Zaufaj Panu

W dzisiejszym świecie pełnym niepewności, bezsensu, zrelatywizowania, kiedy doświadczamy różnych przeciwności, cierpienia, zawiedzenia, możemy ulec pokusie utraty nadziei, lękowi o nasze życie, szukania jedynie po ludzku zabezpieczeń, zwątpieniu w wierze. Słowo Boże przekonuje nas i wzywa abyśmy całą swą ufność w każdym doświadczeniu, ucisku i utrapieniu  położyli w Panu.  Toteż każdy wierny będzie się modlił do Ciebie w czasie potrzeby. Choćby nawet fale wód uderzały, jego nie dosięgną.  Tyś dla mnie ucieczką: z ucisku mnie wyrwiesz, otoczysz mnie radościami ocalenia. Pouczę cię i wskażę drogę, którą pójdziesz; umocnię moje spojrzenie na tobie.  Nie bądźcie bez rozumu niczym koń i muł: tylko wędzidłem i uzdą można je okiełznać, nie zbliżą się inaczej do ciebie. Liczne są boleści grzesznika, lecz łaska ogarnia ufających Panu (Ps 32, 6-10). W świecie, który pozornie przekonuje o budowaniu pokoju i bezpieczeństwa ufając Bogu nie musimy się lękać i przesadnie troszczyć o to co przyniesie kolejny dzień, ulegając niepewności, lecz za psalmistą możemy zawołać: Gdy się położę, zasypiam spokojnie, bo Ty sam jeden, Panie, pozwalasz mi mieszkać bezpiecznie (Ps 4,9).
Ufność pokładana w Bogu jest nasza bronią w duchowej walce dlatego, jak przekonuje  w Walce duchowej, Wawrzyniec Scupoli, powinniśmy uciec się z ufnością do Boga, który jest Twórcą wszelkiego dobra, od którego jedynie pomocy i zwycięstwa spodziewać się możesz. Jak jednak zaufać? Autor Walki duchowej, podaje cztery sposoby pozyskiwania cnoty ufności. Pierwsza jest modlitwa, w której mamy prosić samego Boga o łaskę zaufania Jemu. Drugi sposób to rozważanie wszechmocy i mądrości Boga dla, którego nie ma rzeczy niemożliwych. W swojej niezmierzonej dobroci Bóg z niewypowiedzianą miłością gotów jest w każdej chwili dać nam to, czego potrzebujemy do życia duchowego i całkowitego zwycięstwa nad sobą, jeśli  tylko z wiarą rzucimy się w Jego ramiona. Do takiej ufności wzywa nas także Jezus poprzez orędzie miłosierdzia przekazane siostrze Faustynie: Kto ufa miłosierdziu Mojemu, nie zginie, bo wszystkie sprawy jego Moimi są, a nieprzyjaciele rozbiją się u stóp podnóżka Mojego (Dz. 723). Po trzecie Scupoli zachęca do rozważania, wracania pamięcią do samego Słowa Bożego, które do ufności wzywa i w którym Bóg przekonuje, że ufając Jemu nie zawiedziemy się. Do ufności wzywa nas Bóg choćby przez Proroków: Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał? Pan - to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 28-31), czy w Psalmach: Oto oczy Pana nad tymi, którzy się Go boją, nad tymi, co ufają Jego łasce, aby ocalił ich życie od śmierci i żywił ich w czasie głodu. Dusza nasza wyczekuje Pana, On jest naszą pomocą i tarczą. (Ps 33, 18-20). Czwartym sposobem na kształtowanie ufności w Bogu jest rozważanie wszechmocy Boga przed rozważaniem własnej słabości, aby nie popaść  w pychę i nie ufać sobie, lecz Bogu: kiedy coś ci przeszkadza, gdy chcesz rozpocząć walkę, lecz w końcu zwyciężasz nad sobą, powinnaś zaraz pomyśleć o swej słabości i nie ufając sobie w niczym, zdać się na Bożą potęgę, mądrość i dobroć. Zawierzywszy im, postanów, że nie będziesz szczędzić sił w walce, następnie walcz i działaj uzbrojona w tę broń i w modlitwę.
Brakiem ufności szkodzimy samemu sobie, szukając po omacku zabezpieczeń: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, skoro przyjdzie upał, bo utrzyma zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców (Jr 17, 5-8). Brakiem ufności ranimy także Serce Jezusa, które jest otwarte dla każdego i które pragnie byśmy całe swe życie, ze wszystkimi swymi troskami i pragnieniami złożyli w Nim: Łaski z Mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma. Wielką Mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby swych łask. Cieszę się, że żądają wiele, bo Moim pragnieniem jest dawać wiele, i to bardzo wiele. Smucę się natomiast, jeżeli dusze żądają mało, zacieśniają swe serca (Dz. 1578). Za świętą siostrą Faustyną, wezwani przez samego Jezusa módlmy się, o te łaskę bezgranicznej ufności: Jezu ufam Tobie!
Katarzyna Ciesielska
Artykuł opublikowany w Posłanie 3/13