Polem walki są moje myśli
Gdy usłyszałam pierwszy raz o terminie wspólnotowych rekolekcji z o. Józefem Witko OFM, wątpiłam, czy w ogóle uda mi się na nie dotrzeć ze względu na częste infekcje u dzieci o tej porze roku. Ale Opatrzność Boża zadbała, by wyjazd mógł odbyć się bez przeszkód. Jak ważne były to rekolekcje, zdawałam sobie sprawę stopniowo, słuchając kolejnych konferencji.
Tym, co najbardziej mnie dotknęło, była praktyczność poruszanych treści. Bo chociaż rolą uczestników było głównie słuchanie, to jednak każda z konferencji przesiąknięta była konkretnymi wskazówkami. Nie tylko dotyczącymi tego, co należy zrobić (bo z tym zazwyczaj jest mniejszy kłopot), ale również – jak. Jakie „narzędzia” mamy do dyspozycji by zmienić swoje życie tak, by były w nim widoczne owoce obecności Ducha Świętego: miłość, radość i pokój. Nie wszystkie z nich były nowe, jednakże zestawienie ich razem w spójną metodę postępowania pozwoliło mi spojrzeć z nowej perspektywy na to, co mogę zrobić w swoim życiu.
Wśród ogromu treści, które mnie poruszyły, chyba najważniejszą rzeczą było zrozumienie, że pierwszym polem walki są moje myśli. Pomimo wielu konferencji na temat znaczenia rozeznawania duchowego, zwyczaj nie traktowałam myśli jako pola walki. Niby to wiedziałam, ale jednak ten aspekt umykał mi na co dzień. Skupiałam się raczej na czynach. Tutaj zrozumiałam istotną kolejność: najpierw myśli, potem uczucia, a dopiero potem czyny – jedno wynika z drugiego. I na każdym etapie mam wybór. To ja decyduję, czy “nakręcam” się w myślach sprzecznych z Ewangelią, czy też szukam w ludziach i okolicznościach tego, co dobre, niosące radość, pokój i nadzieję. Mam wybór, czy - ufając Bogu - spodziewać się dobrego, czy też liczyć tylko na siebie lub innych ludzi. Do tej pory bitwę o moje myśli rozpoczynałam dopiero wtedy, gdy już było mi tak ciężko, że nie miałam innego wyjścia. Teraz wiem, że walka duchowa zaczyna się już w głowie. I dostrzegam dobre owoce, gdy robię z tej wiedzy użytek. Chwała Panu!
Agnieszka
Świadectwo opublikowane w Posłanie 4/2019
Polecane świadectwa
Czerpać ze Słowa
Żeby dawać miłość, to trzeba być w miłości Jezusa, być przesiąkniętym tą miłością. Dla mnie takim źródłem ...
Trwaj we Mnie, a ja w Tobie trwał będę, abyś przyniosła owoc obfity…
Nowy rok rozpoczęłam od udziału w rekolekcjach ignacjańskich w Porszewicach, prowadzonych przez Ośrodek Odnowy w ...